Podróż dookoła świata

W latach 2007-2008 w ramach urlopu dziekańskiego odbyłem samodzielną, roczną podróż dookoła świata. Przez jedenaście miesięcy odwiedziłem 19 państw. Tańczyłem salsę na Kubie, uczyłem się hiszpańskiego w Gwatemali, nurkowałem w meksykańskich cenotach, wspinałem w peruwiańskich Andach, mam w zębach plomby z Ziemi Ognistej, tańczyłem na domówkach w Buenos Aires, Spałem pod Torres del Paine w Chile, road tripowałem i couchsurfowałem po Nowej Zelandii, spałem na dziko na Chińskim Murze, zaprzyjaźniłem się z prostytutkami w Hong Kongu, nurkowałem na wrakach i odwiedziłem kolonię trędowatych na Filipinach, spływałem Mekongiem po Wietnamie, jechałem 200 km taksówką po Kambodży, Przemierzałem Laos na skuterze i wiele innych przygód, którymi zanudzam teraz swoją żonę i przyjaciół. 

Po 3 latach, czując niedosyt, wróciłem na pięć miesięcy na włóczęgę po Ameryce Południowej. O tych podróżach pisałem na bieżąco na swoim blogu franztravel.blogspot.com